Skip to content
Klimatyczny strażnik peryferiiPrawoŚrodowisko

Senat i rząd poparli petycję strażników. Będzie większy dostęp do decyzji o środowisku!

Towarzystwo Benderowskie prowadzi projekt „Klimatyczny strażnik peryferii”. Projekt otrzymał wsparcie finansowe w ramach programu PROTEUS, prowadzonego przez Transatlantic Foundation, europejskie ramię The German Marshall Fund of the United States.

​Projekt jest współfinansowany przez Unię Europejską. Wyrażone poglądy i opinie są jednak wyłącznie poglądami autora(-ów) i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy Unii Europejskiej lub Europejskiej Agencji Wykonawczej ds. Edukacji i Kultury. Ani Unia Europejska, ani organ przyznający nie mogą ponosić za nie odpowiedzialności.

Do badania kwestii klimatycznych wybrano osiem gmin (do 20 tys.): gmina Jedlina-Zdrój, gmina Kamieniec Ząbkowicki, gmina Karpacz, gmina Malczyce, gmina Mirsk, gmina Szklarska Poręba, gmina Świeradów-Zdrój, gmina Walim. Działaniami objęto również poszkodowany przez powódź Lądek-Zdrój.

Oprócz tych działań, wspólnie ze Stowarzyszeniem Nowoczesnej Edukacji Prawnej powstała analiza zmian, które byłyby korzystne dla działań proklimatycznych i działań strażniczych. Na tej podstawie powstały wnioski o zmiany w przepisach, w tym petycja do Senatu ws. zmiany przepisów o decyzjach o środowiskowych uwarunkowaniach.

Aktualnie decyzje takie (skrótowo znane jako decyzje środowiskowe) są usuwane z Biuletynu Informacji Publicznej po 14 dniach.

Czytaj też: Sukces klimatycznych strażników na peryferiach! Świeradów-Zdrój stworzy plan dla środowiska

Decyzje środowiskowe są usuwane z biuletynu

Jak wskazali, po wydaniu decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach udostępniane jest bezterminowo zawiadomienie (zgodnie z art. 85 ust. 3 ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko), ale sama decyzja jest udostępniana jedynie na 14 dni.

Potem udostępniona decyzja zostaje usunięta z Biuletynu Informacji Publicznej, jednakże każdy obywatel może złożyć wniosek o jej udostępnienie, zgodnie z art. 8 i art. 21 ust. 2 pkt 9 ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko.

Karpacz Górny

– Urzędnicy zatem muszą wykonać pracę polegającą na udostępnieniu w Biuletynie Informacji Publicznej, potem na jej usunięciu, a potem dodatkowo – pracę na udostępnianiu obywatelom i rozpatrywaniu wniosków. Zdecydowanie łatwiejszym rozwiązaniem będzie udostępnianie bezterminowe, co oszczędzi pracy, a także oszczędzi pieniądze publiczne – podkreśla Jeremi Jarosz z Towarzystywa Benderowskiego. – Jawność jest kluczowym czynnikiem, który umożliwia kontrolę obywatelską i zaangażowanie się obywateli w sprawy ochrony środowiska. Zdecydowanie łatwiej jest, gdy dostępna jest stale w Biuletynie Informacji Publicznej. W epoce cyfrowej podstawą powinno być publikowanie informacji publicznej w internecie, a zasadą jest publikowanie w Biuletynie Informacji Publicznej bezterminowo.

Projekt ustawy z 19 lutego 2021 r. (druk sejmowy nr 939 IX kadencji) wprowadzający obowiązek publikacji nie wyjaśnił, dlaczego wprowadzono termin 14 dni. Nie ma on zatem żadnego uzasadnienia.

Nie ma ważniejszego dokumentu dla ochrony środowiska w polskim porządku prawnym niż decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach.

Jak podkreśla Anna Siwkowska  (“Decyzje środowiskowe. Opinie i uzgodnienia”, Legalis), “Decyzja środowiskowa, jako jedna z pierwszych decyzji inwestycyjnych, odgrywa znaczącą rolę w toku procesu inwestycyjno-budowlanego. Często to ona przesądza bowiem o tym, czy dane przedsięwzięcie będzie możliwe do zrealizowania, a jeśli tak – to w jakim kształcie.”.

Czytaj też: Strażnicy klimatyczni walczą o zerowy VAT na transport publiczny. Spora szansa na zmianę przepisów

Decyzje ukrywane. Czy zgodne z prawem Unii Europejskiej?

Aktywiści mają poważne wątpliwości co do zgodności obecnego przepisu z prawem Unii Europejskiej.

Należy dodać, że Art. 9 ust. 1 pkt a dyrektywy 2011/92/UE w sprawie oceny skutków wywieranych przez niektóre przedsięwzięcia publiczne i prywatne na środowisko, którego implementacją jest polska ustawa stanowi: “Kiedy decyzja o przyznaniu lub odmowie wydania zezwolenia na inwestycję zostaje podjęta, właściwy organ lub organy informują o niej społeczeństwo zgodnie z odpowiednimi procedurami, podając do wiadomości społeczeństwa następujące informacje: treść decyzji i związane z nią warunki;”

Obecne rozwiązanie budzi zatem wątpliwość pod względem zgodności z tym przepisem prawa europejskiego, a także zasadą effet utile. Istotność decyzji oraz podania do wiadomości bynajmniej nie zamyka się bowiem w 14 dniach, bowiem przedsięwzięcia trwają często latami.

Urząd Miejski w Karpaczu

Cel dyrektywy jest określony przez motyw 16 dyrektywy, który stanowi: “Skuteczny udział społeczeństwa w podejmowaniu decyzji umożliwia społeczeństwu wyrażenie, a decydentom branie pod uwagę opinii i trosk, które mogą mieć związek z tymi decyzjami, zwiększając w ten sposób odpowiedzialność i przejrzystość procesu podejmowania decyzji oraz wnosząc wkład w publiczną świadomość w zakresie kwestii dotyczących środowiska i w poparcie dla podjętych decyzji.”.

Usuwanie po 14 dniach nie zwiększa przejrzystości procesu podejmowania decyzji i nie wnosi wkładu w publiczną świadomość oraz w poparcie dla podjętych decyzji.

Rozwiązanie takie będzie zgodnie z Artykułem 5 ust. 3 konwencji z Aarhus, który stanowi, że “Każda ze Stron zapewni, że informacje dotyczące środowiska będą sukcesywnie stawały się dostępne dla społeczeństwa w elektronicznych bazach danych łatwo osiągalnych poprzez publiczne sieci telekomunikacyjne.” 

Przepis ten oznacza, że władze publiczne powinny poszerzać dostępnych na trwale bez wniosku. Informacja “łatwo osiągalna” nie może polegać na usuwaniu po 14 dniach. Informacje takie nie stają się “sukcesywnie dostępne”, skoro są usuwane po publikacji.

Przejrzystość i publiczny dostęp do danych mają kluczowe znaczenie dla śledzenia wdrażania polityki klimatycznej i energetycznej oraz sprawdzania ewolucji ustalonych celów klimatycznych i energetycznych – podkreśla Brigitta Bozso, kierowniczka projektu i ekspertka ds. polityki CAN Europe.

Czytaj też: Będzie łatwiej strażnikom przyrody. Ministerstwo Kultury ułatwi dostęp do decyzji ws. zabytków

Poparcie dla petycji w Senacie

Senat zajął się petycją na posiedzeniu Komisji Petycji dnia 11 marca 2025 r. Petycję omówiła główna specjalistka w Dziale Petycji i Korespondencji w Biurze Analiz i Petycji w Kancelarii Senatu Marzena Krysiak.

Przedstawicielka rządu zapewniła o poparciu dla petycji.

Anna Ronikier, zastępczyni Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska: – Wypowiadam się w imieniu resortu klimatu i środowiska. Resort całkowicie podziela stanowisko zawarte w petycji i wychodzi naprzeciw.

– W ubiegły wtorek koncepcja zmiany ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku – pełna nazwa tej ustawy jest dłuższa – stanęła na posiedzeniu kierownictwa resortu. Jest ocena skutków regulacji, w tej chwili czekamy na wpis do wykazu. Ustawa o zmianie tej ustawy ruszyła. Zaplanowana jest m.in. elektronizacja postępowań ocenowych w tym obszarze, co wynika z tych elementów, które oczywiście były zawarte w petycji, ale także z tzw. dyrektywy RED III, gdzie jest obowiązek elektronizacji postępowań środowiskowych, a także po prostu z warunków XXI w., który już nabrał tempa. Elektronizacja będzie polegała na tym, że zostanie utworzona ogólnokrajowa platforma internetowa do obsługi wszystkich wniosków o decyzje środowiskowe, wszystkie dokumenty będą tam się znajdowały. I nie przewiduje się, broń Boże, żeby zdejmowano jakiekolwiek dokumenty w trakcie funkcjonowania tej platformy, czyli mówiąc krótko, będą tam dożywotnio – dodała Anna Roniker.

Komisja Petycji Senatu

Senatorowie również poparli kierunek zmian.

– Chciałabym tylko powiedzieć, że jestem w 100% za tą petycją. Wiadomość z ministerstwa klimatu jest naprawdę bardzo dobra. Żeby to wzmocnić, proponuję tylko przesłać jeszcze tę petycję do ministerstwa i nie kontynuować już prac – stwierdziła senator Jolanta Piotrowska.

– W zasadzie koleżanka wszystko powiedziała. Ja też jestem zdecydowanym zwolennikiem tego, żeby to było uregulowane w ten sposób, bo ten obecny termin 14-dniowy w ogóle jest zaskakujący – dodał senator Piotr Masłowski.

Czytaj też: Zmienić prawo na rzecz klimatu i obywateli. Analiza przepisów

Aktywiści będą walczyć o jawność

Działacze są zadowoleni i będą monitorować proces.

Jarosz: – Jawność nie powinna być czasowa ani warunkowa. Społeczeństwo ma prawo do trwałego dostępu do informacji, które mają istotne znaczenie dla zdrowia, bezpieczeństwa i jakości życia mieszkańców. Decyzje środowiskowe mają charakter strategiczny, a ich skutki mogą oddziaływać przez lata, zarówno na środowisko, jak i lokalne społeczności. Tym bardziej zasadne jest ich bezterminowe udostępnianie, tak aby każdy mógł w dowolnym momencie wrócić do treści decyzji i ocenić, czy inwestycja przebiega zgodnie z jej warunkami.

Czytaj też: Koła gospodyń wiejskich dla klimatu. Resort rolnictwa przeanalizuje propozycje strażników

Hipermiasto

Towarzystwo Benderowskie

Dodaj komentarz