Na rzecz bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Dla zrównoważonej mobilności
Zapewnienie bezpieczeństwa na drodze wpisuje się również w realizację celów Europejskiego Zielonego Ładu w transporcie. Bezpieczne drogi będą bowiem przyjazne dla zrównoważonej mobilności, w tym pieszej i rowerowej. Dbanie o ład i porządek na drogach jest również przyczynianiem się do wartości, określonych w Karcie Praw Podstawowych UE.
Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło propozycję ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z poprawą bezpieczeństwa ruchu drogowego. – Głównym celem projektu jest stworzenie systemu przepisów prawa ukierunkowanych na skuteczne przeciwdziałanie negatywnym zjawiskom godzącym nie tylko w bezpieczeństwo ruchu, ale – w szerszym wymiarze – także w bezpieczeństwo powszechne – przekonywało MS.
Jakie zmiany planuje Ministerstwo Sprawiedliwości?
Projektowane zmiany mają na celu:
– skuteczniejsze zwalczanie przestępstw drogowych, szczególnie tych stwarzających zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego;
– penalizacja nielegalnego wyścigu samochodowego;
– wprowadzenie przepisów związanych z ograniczeniem naruszeń związanych z rażąco niebezpieczną brawurową jazdą;
– zmiany w zakresie przepisów dotyczących zakazu prowadzenia pojazdów, w szczególności prowadzenia pojazdów w trakcie obowiązującego zakazu prowadzenia pojazdów; w tym wprowadzenie dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów w przypadku skazania za niestosowanie się do orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdów; ograniczenie możliwości orzeczenia przez sąd warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności, obligatoryjny przepadek pojazdu, wyższe świadczenie pieniężne;
– zaostrzenie przepisów w zakresie przepadku pojazdów, w stosunku do sprawców wypadków ze skutkiem śmiertelnym, rażąco naruszających przepisy ruchu drogowego, w tym na skutek wyścigu samochodowego;
– wprowadzenie odpowiedzialności za organizowanie, uczestniczenie oraz prowadzenie pojazdu w nielegalnym wyścigu samochodowym;
– poszerzenie katalogu wykroczeń o m.in. dodanie nowego wykroczenia dotyczącego prowadzenia pojazdu mechanicznego poprzez wprowadzenie pojazdu w poślizg tzw. drift;
– zaostrzenie odpowiedzialności za popełnienie wykroczenia w tzw. recydywie wykroczeniowej;
– wprowadzenie rozwiązań umożliwiających sprawowanie nadzoru nad organizacją i przebiegiem zgromadzeń o których mowa w przepisach ustawy – Prawo o ruchu drogowym;
– wprowadzenie zmian mających na celu podwyższenie stawek ubezpieczenia OC dla osób uczestniczących w nielegalnych wyścigach.
W kodeksie karnym m.in. rozszerzenie katalogu przestępstw, za które orzeka dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów oraz dodanie do katalogu przestępstw, za które sąd orzeka świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5000 złotych, do wysokości 60.000 złotych.
Zaplanowano również wprowadzenie definicji „nielegalnego wyścigu samochodowego” oraz podwyższenie dolnej i górnej granicy kary pozbawienia wolności za spowodowanie wypadku drogowego podczas uczestniczenia w nielegalnym wyścigu lub brawurowej jazdy, w którym inna osoba poniosła śmierć albo doznała ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

W kodeksie wykroczeń z kolei przewidziano dodanie do katalogu wykroczeń, dla których górna granica grzywny została podwyższona do 30000 zł, nowego wykroczenia tzw. driftu. Zaplanowana jest również penalizacja zachowania polegającego na umyślnym uczestniczeniu w nielegalnym wyścigu przez osobę niebędącą kierującym pojazdem (np. pasażer lub osoba obserwująca nielegalny wyścig, która znalazła się w miejscu wyścigu nieprzypadkowo).
Czytaj też: Rozmowa z Cezarym Grochowskim, liderem Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej
Aktywiści: poprawić projekt
Według działaczy projekt można zmieni i wnieśli o zmiany. M.in. o wykreślenie z proponowanego art. 178c § 2 Kodeksu karnego słów “w sposób rażąco naruszający zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, zagrażając swoim zachowaniem bezpieczeństwu innej osoby”.
– Samo przekroczenie prędkości tak rażące jak opisane w projekcie przepisów (o połowę lub dwukrotne) wystarczy do stwierdzenia, że rażąco narusza się zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym i zagraża bezpieczeństwu innych osób. Tworzenie dodatkowych przesłanek, których zakres nie jest dokładnie określony, spowoduje liczne problemy dowodowe na poziomie procesowym i konieczność przeprowadzania długotrwałego postępowania dowodowego, angażującego organy procesowe. Kodeks karny zna przestępstwa abstrakcyjne z narażenia, a jego wprowadzenie w tym przypadku byłoby tutaj właściwe – podkreśla Jeremi Jarosz z Towarzystwa Benderowskiego.
Aktywiści chcą też o dodanie w przepisie słów “na innej drodze publicznej” słów “lub w strefie zamieszkania”. Jak wskazują, strefa zamieszkania nie musi być drogą publiczną (vide art. 1 ustawy – Prawo o ruchu drogowym), a rażące przekraczanie prędkości w miejscach, gdzie znajdują się dzieci (i dodatkowo mogą przebywać na całej szerokości drogi) powinno być również penalizowane w ramach kodeksu karnego, jako szczególnie szkodliwe społecznie.

Postukują też wprowadzenie minimalnej kwoty grzywny w art. 96 par. 1 Kodeksu wykroczeń wyłącznie w odniesieniu do pojazdów mechanicznych. Również w tym przepisie powinna być zachowana ta różnica, występująca w przypadku innych przepisów, która jest wynikiem różnej szkodliwości społecznej, wynikającej z różnych skutków ewentualnego wypadku. W przypadku pojazdów niemechanicznych kwota 1000 zł może przewyższać szkodliwość społeczną w danym przypadku.
Czytaj też: Jakub Nowotarski: Europejski Zielony Ład w transporcie to mocne stawianie na transport publiczny
Działacze: Ścigać niewskazanie sprawcy
Społecznicy przekonują, że z kolei konieczne jest wprowadzenie minimalnego zagrożenia grzywną również w art. 96 par. 3 Kodeksu wykroczeń w wysokości 1000 zł oraz zagrożenia również fakultatywną karą ograniczenia wolności.
Niewskazanie osoby, która kierowała pojazdem, powoduje znaczne utrudnienie postępowania. To, że jest to poważne wykroczenie, które wymaga odpowiednie reakcji prawnokarnej, świadczy m.in. wyższa kwota mandatów (Art. 96 ust. 1d kpsw: “W postępowaniu mandatowym, w sprawach, o których mowa w art. 96 § 3 Kodeksu wykroczeń, można nałożyć grzywnę w wysokości do 8000 zł.”)
Zasadne powinno być także wprowadzenie również kary ograniczenia wolności, analogicznie jak w art. 90, na co wskazują przesłanki wskazane w uzasadnieniu wobec tej zmiany.
– Brak możliwości orzeczenia przez sąd, w miejsce kary grzywny także kary ograniczenia wolności powoduje, że dopiero na etapie wykonania orzeczonej kary dochodzi do urealnienia sankcji w sensie zobowiązania ukaranego do wykonywania pracy na cel społeczny, często poprzedzone bezskuteczną egzekucją sądową, zmianami na kary zastępcze aresztu lub rozkładaniem grzywny na raty, a następnie odwoływaniem rat. Powodem jest sytuacja materialna ukaranego, którego nie stać na zapłacenie grzywny i jest to oczywiste już w momencie orzekania kary przez sąd, ale nie posiada on możliwości orzeczenia innej sankcji. Należy również dostrzec, że taki stan generuje koszty dla Skarbu Państwa w sprawach, które powinny być szybko załatwiane i wykonywane. Oczekuje się, że ekonomika postępowania w sprawach o to wykroczenie po wprowadzeniu proponowanych zmian ulegnie poprawie – wskazano w uzasadnieniu.
Czytaj też: Czy dokumenty i strategie Unii Europejskiej dają nam prawo do transportu publicznego? [ANALIZA]
Przeciw nielegalnym wyścigom i driftom
Aktywiści proponują też o jasne określenie w projektowanym art. 65ja ustawy – Prawo o ruchu drogowym, że chodzi o zgromadzenia pojazdów silnikowych.
– Ewentualne zgromadzenia innych pojazdów nie powodują konieczności wprowadzania tak daleko idącej ich regulacji, nie wynika ona ze zdiagnozowanych problemów – uważa Jarosz.
Wskazują, że istnieje obawa, że w celu obejścia przepisów ustawy będą organizowane poszczególne zgromadzenia 10 (i mniej) pojazdów, dlatego ich liczbę należy zmniejszyć do ponad dwóch. W prawie o zgromadzeniach przyjmuje się, że do jego organizacji wystarczy minimalna liczba osób.
Społecznicy chcą także, by możliwe było usunięcie z drogi na koszt kierującego tym pojazdem w przypadku naruszenia nie tylko zakazu driftu, ale też zakazu zgromadzeń (w tym nielegalnych wyścigów).
Niestety, propozycje zostały odrzucone przez Ministerstwo Sprawiedliwości.
Projekt „Na straży Europejskiego Zielonego Ładu w transporcie” współfinansowany przez Komisję Europejską w ramach Projektu „Building Bridges – Civic Capital in Local Communities”, realizowanego ze środków programu CERV finansowanego ze środków Komisji Europejskiej w ramach programu „Obywatele, Równość, Prawa i Wartości” na lata 2021 – 2027.
Sfinansowane ze środków UE. Wyrażone poglądy i opinie są jedynie opiniami autora lub autorów i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy i opinie Unii Europejskiej lub Komisji Europejskiej. Unia Europejska ani organ przyznający nie ponoszą za nie odpowiedzialności.
Projekt realizuje Towarzystwo Benderowskie w partnerstwie ze Stowarzyszeniem Akcja Miasto. Treść dostępna na licencji CC-BY-NC-SA 4.0.