Złożyliśmy wniosek o wpisanie budynku przy ul. Popielskiego 6 we Wrocławiu do rejestru zabytków

Towarzystwo Benderowskie wraz z Towarzystwem Upiększania Miasta Wrocławia złożyły wniosek do Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków (DWKZ) o wpisanie do rejestru zabytków modernistycznego budynku przy ul. Popielskiego 6 we Wrocławiu.

Spacerując po terenach kolejowych między Brochowem i Księżem Wielkim we Wrocławiu można natknąć się na zrujnowany, ale mimo to ciągle urokliwy budynek. Mieści się on przy ul. Popielskiego 6. Jest to obiekt dość tajemniczy, bo datę jego wybudowania i pierwotne przeznaczenie trudno dziś ustalić.

Oprócz podłużnego budynku głównego, od strony południowo-zachodniej znajdowały się zabudowania gospodarcze i budynki techniczne (w większości wyburzone) tworzące razem czworobok. Na terenie znajduje się także podziemny schron przeciwlotniczy i (obecnie zasypany) staw. Architektura budynków (powstałych zapewne w jednym czasie) wskazuje na modernizm lat 20. z ekspresjonistycznymi detalami na elewacjach.

– Bardzo podobny kształtem i detalem jest budynek szkoły z 1927 r. na osiedlu Sępolno – mówi architekt Jan Jerzmański, autor opisu architektonicznego do wniosku Towarzystwa Benderowskiego i TUMW.

Wiadomo jednak, że budynek przy ul. Popielskiego 6 przez mieszkańców zwany jest “kwaszarnią” lub “kapuściarnią”. Dlaczego? Miłośnicy historii Wrocławia wskazują, że na okolicznym stawie znajdował się pomost z beczkami na kiszona kapustę, na taką funkcję budynku wskazywał też napis na elewacji oraz księgi adresowe, wg których mieściła się tam firma o profilu produkcji rolnej. Zdaniem innych przeznaczenie tego obiektu związane było z niemieckimi służbami i że mógł to być ośrodek szkoleniowy Abwehry.

– Za tego typu funkcją przemawia lokalizacja na uboczu, przy granicy miasta, solidność i jakość zabudowy, obecność schronu przeciwlotniczego oraz maszt z flagą, który znajdował się na dziedzińcu i widoczny jest na jedynym przedwojennym zdjęciu – czytamy we wniosku Towarzystwa Benderowskiego i TUMW złożonym do DWKZ.

Po II Wojnie Światowej budynek przy ul. Popielskiego 6 we Wrocławiu był zajmowany m.in. przez Rosjan, a w pamięci mieszkańców pełnił funkcje (prócz już wymienionych) szkoły lub przedszkola. W ostatnich latach porzucony budynek niszczał i dziś jest już ruiną.

– Budynek ten padł ofiarą złomiarzy, którzy wycięli m.in. wiele nadproży okiennych i zdewastowali wnętrza. Zawaliły się fragmenty stropu na poddaszu, w oknach powybijano szyby. Wyburzono dwa z trzech skrzydeł zabudowań gospodarczych, w tym część z kotłownią i kominem – tłumaczy Jan Jerzmański.

W 2010 r. gmina Wrocław wystawiła tę nieruchomość na sprzedaż. Od tamtej pory ponawiane przetargi nie przyniosły rezultatów (ostatni z maja 2015 r. z ceną 2,4 mln zł). W opisie przetargu na stronie internetowej znajduje się informacja: „nieruchomość zabudowana budynkiem znajdującym się pod ochroną konserwatorską”. W tym roku okna dolnych kondygnacji zamurowano, a na elewacji pojawiła się tabliczka z treścią „budynek do rozbiórki”.

Dlatego Towarzystwo Benderowskie i TUMW wspólnie zwróciły się do DWKZ z prośbą o wpisanie budynku przy ul. Popielskiego 6 na listę obiektów zabytkowych. Mimo, że jest on w fatalnym stanie, to nadal widać, że to solidna, wartościowa architektura. I nadal można uchronić ten budynek przed ostateczną degradacją, a w przyszłości dostosować do niemal dowolnej funkcji. Takie obiekty, pamiątki minionych czasów i ciekawe elementy środowiska kulturowego Wrocławia, należy chronić.

 Treść wniosku Towarzystwa Benderowskiego i TUMW do DWKZ ws. budynku z ul. Popielskiego 6 we Wrocławiu (plik PDF)

 

Projekt „Przestrzeń Wrocławia” realizowany jest w ramach programu Fundacji Batorego „Obywatele dla Demokracji” ze środków państw EOG.

***

Licencja Creative Commons
Tekst jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Użycie niekomercyjne – Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe.