OsiedlaWybory 2018

Wybory 2018: jak powinny działać rady osiedla?

Trzecia tura latarnika wyborczego Wrocławskiego Forum Osiedlowego skierowanego do kandydatów i kandydatek na urząd prezydenta Miasta Wrocławia dotyczy kompetencji przewodniczących zarządu i diet radnych. Zapraszamy do lektury!

Przed wiekami popularne zawołanie głosiło, iż szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie. Oczywiście jesteśmy świadomi, że czasy – a przede wszystkim przepisy – diametralnie się zmieniły. Nie da się jednak zaprzeczyć, że przewodniczący organu wykonawczego jednostki pomocniczej jest prawdziwym gospodarzem na podległym sobie terenie. Czy planuje Pan/i wykorzystać ten potencjał (ze szczególnym uwzględnieniem form ustrojowego włączenia Przewodniczących Zarządów Osiedli w procesy zarządzania miastem)?

Marta Lempart, Wrocław dla wszystkich:

Siłą Przewodniczących Zarządów Osiedli jest to, że są oni liderami lub liderkami lokalnych wspólnot. Uważam, że rozwój Wrocławia powinien prowadzić do wzmocnienia lokalnych społeczności i ich przedstawicieli.

Przewodniczący Zarządów powinni otrzymywać ze strony magistratu odpowiednie wsparcie merytoryczne oraz administracyjne. Większa odpowiedzialność, która spoczywa na tych osobach, powinna wiązać się z silniejszą pozycją – również w strukturach samorządu miejskiego. Przy urzędzie prezydenckim powinna powstać Rada ds. Rad Osiedla, gdzie zasiadaliby Przewodniczący Zarządów – takiego ciała nie ma, a statut miasta je umożliwia. Przedstawiciel wybrany z tej Rady brałby udział w kolegiach prezydenckich. To zapewniłoby stały kontakt na linii miasto-osiedla.

Jerzy Michalak, #IdzieNowe:

Tak, Przewodniczący Zarządu Osiedla musi być włączony w procesy zarządzania miastem, jak i cały samorząd osiedlowy. Punktem łączącym musi być informacja tj. Urząd Miasta informuje o planach i zamierzeniach na danym osiedlu, uzgadnia ich zakres oraz przebieg, uwzględniając opinię rady osiedla po wcześniejszych „prekonsultacjach” z zarządem osiedla. Rada Osiedla jest oczami Urzędu Miejskiego na każdym osiedlu. Przewodniczący Zarządu to osoba informująca Urząd Miejski i odpowiednie jego jednostki o potrzebach, uczestnicząca w rozmowach, konsultacjach, odbiorach – oczywiście może wskazać osobę zastępującą lub reprezentować osiedle z
większą grupą radnych (np. komisje osiedlowe).

Katarzyna Obara-Kowalska, bezpartyjni:

Zamiast dyskutować o kompetencjach Przewodniczącego Zarządu wolimy mówić o kompetencjach jednostki pomocniczej Miasta, czyli osiedla. Osiedle składa się z dwóch organów: rady i zarządu. Przewodniczący Zarządu nie jest organem osiedla, a tylko stoi na czele zarządu. Kiedy w polskim samorządzie gminnym organem wykonawczym stał się Prezydent (wójt, burmistrz), a nie tak jak wcześniej zarząd, w ślad za tą modyfikacją zmieniono sposób wyłaniania Prezydenta Miasta (dziś jest wybierany przez mieszkańców w wyborach bezpośrednich). Przewodniczący Zarządu jest upoważniony do reprezentowania Osiedla na zewnątrz i nic nie stoi na przeszkodzie, aby był włączony przez władze Wrocławia do procesu zarządzania miastem.

Jacek Sutryk, Koalicja Obywatelska (PO i .n):

Oczywiście to przewodniczący zarządów osiedli są przeważnie głównymi osobami pośredniczącymi w kontaktach rad osiedli z władzami miasta. Nie widzę powodu, by to się miało zmienić. Chcę jednak zaznaczyć, że kontakty z radami powinny prowadzić do budowania szerszych porozumień na rzecz realizacji projektów pożytecznych zarówno dla osiedli, jak i dla całego miasta. Taka współpraca na osiedlach nie może ograniczać się wyłącznie do rad – a już tym bardziej do przewodniczących zarządów. Będę rozmawiał także z organizacjami pozarządowymi, spółdzielniami, kościołami i związkami wyznaniowymi, środowiskami nieformalnymi, instytucjami publicznymi, przedstawicielami sektora prywatnego – słowem: ze wszystkimi zainteresowanymi. Już teraz zapraszam przewodniczących zarządów osiedli, by byli współgospodarzami i współautorami takich rozmów, kontaktów i porozumień. Wrocław to nasza wspólna sprawa!

Małgorzata Tracz, Zieloni:

Brak przesłania odpowiedzi.

Mirosława Stachowiak-Różecka, Prawo i Sprawiedliwość:

Brak przesłania odpowiedzi.

Obowiązki radnych (w szczególności funkcyjnych) to często niemalże praca na pełen etat. Za swój czas, energię, a często również za wykorzystywane zasoby własne radni otrzymują diety. I choć we Wrocławiu mają one zazwyczaj symboliczną wysokość, to i tak stanowią duże obciążenie dla budżetów Osiedli. Czy Pana/i zdaniem diety powinny nadal być wypłacane z puli przyznanej Osiedlu na działalność bieżącą, czy może ich finansowanie powinno zostać przejęte przez budżet Miasta? Jeżeli wybiera Pan/i drugą opcję – czy to również Miasto powinno wtedy ustalać stawki diet? O jakich kwotach powinna być wtedy mowa (uwzględniając obecne oraz przyszłe obowiązki)?

Marta Lempart:

Panuje dość duży konsensus, że Samorządy Osiedlowa powinny mieć więcej kompetencji. Oznacza to oczywiście wzrost odpowiedzialności poszczególnych radnych. To czy diety będą wypłacane przez Osiedla czy przez jednostki ogólnomiejskie jest drugorzędną sprawą techniczną. Wydatek ten nie powinien zabierać Osiedlom środków na realizację własnych działań. W związku z tym stawki te powinny być jednolite dla wszystkich Osiedli, a ich wysokość powinna być zbliżona do stawek diet radnych miejskich. Diety powinny dotyczyć jedynie radnych funkcyjnych. Warto również, by część działań administracyjno-księgowych była przejęta przez magistrat – to odciążyłoby radnych i pozwoliło im skoncentrować się na pracy merytorycznej.

Jerzy Michalak:

Przy wypłacaniu diet powinno być zastosowane rozwiązanie pół na pół. Radnym funkcyjnym diety musi wypłacać Urząd Miejski. Jako były radny osiedlowy wiem, że największą pracę wykonują osoby funkcyjne oraz przewodniczący komisji (o ile takie rada osiedla powołała). Radnym zwykłym zaś, tak jak dotychczas, powinny one być wypłacane z budżetu osiedlowego. Ma to na celu docenienie angażu aktywnych radnych, zwłaszcza że pracy na osiedlach jest sporo po latach zaniedbań.
Wobec powyższego proponuję, aby:

  • Przewodniczący zarządu, wiceprzewodniczący, sekretarz i skarbnik otrzymywali połowę diety radnego miejskiego,
  • Przewodniczący RO, wiceprzewodniczący, członek zarządu 30 % kwoty diety radnego miejskiego.

Ponadto Przewodniczący zarządu jako osoba kontaktowa powinien mieć zapewnione bezpłatne przejazdy komunikacją miejską. – Radzie Osiedla mogłaby być udostępniona druga karta UrbanCard, którą przewodniczący mógłby przekazać swojemu zastępcy lub osobie upoważnionej. Tym niemniej warto podyskutować nad darmową komunikacją zbiorową dla wszystkich radnych funkcyjnych w godzinach pracy urzędu lub w dni pracujące. Sekretarz czy skarbnik mają na każdym osiedlu sporo pracy. Pracę na rzecz mieszkańców i osiedli trzeba ułatwiać.

Katarzyna Obara-Kowalska:

Diety dla radnych osiedlowych w tej chwili są na poziomie odzwierciedlającym niewielkie kompetencje rad osiedli. Jeśli władze Wrocławia zwiększą kompetencje i zakres zadań jednostek pomocniczych, wówczas należy zwiększyć diety radnych działających na rzecz osiedla. Warto przy tym powiązać wysokość diet ze sprawowanymi przez radnych funkcjami, frekwencją na sesjach i komisjach. Diety powinny być wypłacane z budżetów rad osiedli, a ich plany finansowe powinny być ustalone na takim poziomie, aby uwzględniały te wydatki.

Jacek Sutryk:

Jestem gotów porozmawiać z radami osiedli na temat diet dla radnych. Zdrowsze wydaje mi się wypłacanie ich z pieniędzy na działalność bieżącą, niż bezpośrednio z budżetu miasta. Może więc warto rozważyć podniesienie puli na działalność bieżącą. Ale – powtórzę – ten temat wolę wpierw omówić z samymi zainteresowanymi. Zdaję sobie sprawę, że praca radnego wymaga wielu poświęceń, także finansowych. Nie lekceważę więc sygnałów dotyczących wysokości diet.

Małgorzata Tracz:

Brak przesłania odpowiedzi.

Mirosława Stachowiak-Różecka:

Brak przesłania odpowiedzi.


Od redakcji:

Wprowadziliśmy jedynie drobne korekty językowe. Powyższe wypowiedzi w całości pochodzą od kandydatów/-tek i ich sztabów wyborczych.

Śledźcie kategorię Wybory 2018 na Hipermieście, by dowiedzieć się, jak najwięcej o kandydatach i kandydatkach w wyborach samorządowych, ogłoszonych na 21 października br.!

Zdjęcie wyróżniające (tło): Maciej Lulko

Hipermiasto

Towarzystwo Benderowskie