PolecamyZabytkiZobacz teksty

#RejestrujemyKamienice: Sienkiewicza 96

We Wrocławiu jest ponad 10 tys. obiektów zabytkowych (w ewidencji lub rejestrze), a tylko 978 z nich wpisanych jest do rejestru. Mniej niż 300 z nich to kamienice lub budynki podobne (np. oficyny). To niedoceniony zabytkowy zasób naszego miasta. Dlatego w ramach akcji #RejestrujemyKamienice zgłosiliśmy do konserwatora wojewódzkiego pięć budynków, które w głosowaniu internetowym wybrali wrocławianie. Obecnie kamienice poddawane są oględzinom i ocenie przez służby konserwatorskie, dlatego przypominamy je na łamach Hipermiasta.

Kamienica przy ul. Henryka Sienkiewicza 96

W marcu 1901 r. architekt Karl Menzel i mistrz murarski Paul Jäckel złożyli w urzędzie projekt domu czynszowego dla parceli przy ul. Sienkiewicza (ówczesnej Sternstrasse) na Przedmieściu Piaskowym.

Elewacja frontowa. Fot. A. Zienkiewicz
Elewacja frontowa. Fot. A. Zienkiewicz

Kamienica pod numerem 96 stanęła w pierzei wśród podobnych domów z tego samego okresu. Z racji korzystnego skierowania pierzei w stronę południową, wykorzystano zwiększoną ekspozycję słoneczną zaopatrując wszystkie budynki w balkony. 4-piętrowy dom miał we wnętrzu niewielki prostokątny dziedziniec (Lichthof), na który wychodziły okna pomieszczeń w głębi mieszkań. Dziedziniec rozpoczynał swój bieg od pierwszego piętra, w poziomie dachu nakrywał go świetlik. Dzięki temu rozwiązaniu na pierwszym i drugim piętrze doświetlone zostały gabinety i łazienki (wyposażone w wanny i umywalki), a na 3. i 4. – łazienki i kuchnie. Tego typu funkcjonalne rozwiązania pojawiły się w zabudowie czynszowej właśnie w owym czasie. Pierwotnie dom miał po dwa mieszkania na każdej kondygnacji, obecnie dwa ostatnie piętra mieszczą po 4 mieszkania, a w całym budynku jest ich 14.

5-kondygnacyjny budynek z podpiwniczeniem i poddaszem użytkowym wykonany został w technologii tradycyjnej, z murowanymi z cegły ścianami i drewnianymi stropami między piętrami (strop nad piwnicą ognioodporny). Klatka schodowa umieszczona symetrycznie, od strony podwórza. Dach mansardowy, od strony fasady dwie lukarny z daszkami pulpitowymi. Szeroka na 16 m elewacja frontowa zakomponowana jest symetrycznie, z 6 osiami okiennymi. Okna w skrajnych osiach są szerokie, dzielone na 6 kwater (dwa słupki i poziome ślemię), pozostałe okna wąskie, z krzyżem okiennym. Okna na dolnej kondygnacji są najwyższe, okna na ostatniej – najniższe; okna drugiego i 3. piętra mają tę samą wysokość. Parapety wykonano w formie gzymsów z górnymi powierzchniami osłoniętymi blachą. Okna pierwszej kondygnacji mają parapety ujęte we wspólny gzyms. Opaski okienne profilowane, z uszami, u góry wychodzą poza obrys wnęki okiennej, zmieniając się w naczółki (na pierwszym piętrze segmentowe, na drugim trójkątne, na 3. dwuramienne, na 4. faliste).

Strefa prowadząca do klatki schodowej. Fot. B. Lis.
Strefa prowadząca do klatki schodowej. Fot. B. Lis.

W płycinach pod naczółkami reliefowe przedstawienia roślin. Płyciny podokienne wypełniają motywy roślinne (kwiaty i liście kasztanowca) oraz kartusze herbowe (na drugim piętrze). Dekoracje sztukatorskie kontrastują z gładkimi płaszczyznami ścian w sposób typowy dla sztuki secesyjnej. Kondygnacja parteru z delikatnym rysunkiem boniowania na gładkim tynku, oddzielona od pięter gzymsem, poniżej strefa cokołu z okienkami piwnic. Po środku elewacji wnęka zamknięta pełnym łukiem (udekorowanym wstęgą na elewacji), w której umieszczono dwuskrzydłowe, drewniane drzwi z naświetlem i przeszkleniami w skrzydłach.

Pomiędzy pierwszym a 4. piętrem ciąg prostokątnych, wspornikowych balkonów o konstrukcji stalowej wypełnionej cegłą (wspólne dla obu mieszkań na każdym piętrze balkony są obecnie w złym stanie technicznym, u dołu podstemplowane). W osi symetrii fasady oraz w narożnikach balkonów dwuczęściowe kolumny na postumentach, z głowicami liściastymi. 3 kolumny na pierwszym piętrze są najwyższe, pozostałe 6 nieco niższych, dostosowanych do zmniejszonej wysokości kondygnacji; środkowa kolumna na 3. piętrze ma inny kształt głowicy. Postumenty na balkonie ostatniego piętra wieńczą sztukatorskie kule. Pomiędzy postumentami znajdują się balustrady z ażurowymi arkadkami dźwigającymi szeroką profilowaną po bokach poręcz.

Oryginalne drzwi do mieszkań na 1. piętrze. Fot. B. Lis.
Oryginalne drzwi do mieszkań na 1. piętrze. Fot. B. Lis.

Koronę murów wieńczy gzyms z biegnącym pod nim fryzem z ornamentem w formie liści kasztanowca. W środkowej strefie gzyms przerywa swój bieg, ustępując pola najefektowniejszemu akcentowi kompozycji architektonicznej – dużemu szczytowi zamkniętemu esowatymi liniami. Szczyt ma wyraźnie historyzujący charakter – oprócz dekoracji secesyjnej zdobią go detale o formach typowych dla antyku, średniowiecza i ery nowożytnej. W środku szczytu nieduże prostokątne okno z gzymsem okapnikowym w stylu perpendykularnym (gotyk angielski), flankowane przez trójkątne w rzucie pilastry ze wspornikami w strefie gzymsu, zwieńczone kwiatonami wystającymi poza obrys szczytu. W narożnikach szczytu antyczne akroteriony – rzeźbione kule, na których przysiadła para orłów naturalnej wielkości. Pełnoplastyczne figury ptaków mają rozłożone skrzydła i czujnie spoglądają na boki. W górnej strefie szczytu wykonany ze stiuku kartusz (zwieńczony koroną ukształtowaną z kwiatów, po bokach wstęgi), a tuż pod zwieńczeniem personifikacja uśmiechającego się słońca. Przez całą płaszczyznę ściany szczytu wiją się ledwo dostrzegalne gałęzie z liśćmi, kwiatami i owocami (jabłkami?), być może przedstawiającymi biblijne Drzewo Życia. Pierwotnie ten finezyjny, secesyjny detal mógł być wyróżniony innymi kolorami – kartusz herbowy w dekoracji szczytu zachował barwę żółtą. Krawędzie szczytu dekorują woluty w formie zwiniętych rolek, a na czubku ustawiono wazę.

Detale schodów. Fot. B. Lis.
Detale schodów. Fot. B. Lis.

Za ścianą szczytu znajduje się stromy dach dwuspadowy z 3. połacią ustawioną poprzecznie. Elewacja tylna 5-osiowa, z nieznacznie wysuniętym ryzalitem klatki schodowej. Ściany boczne ryzalitu są ukośne, u jego podstawy prostokątna wnęka mieszcząca jednoskrzydłowe, stalowe drzwi (oryginalne, przeciwpożarowe). Pod prostym gzymsem wieńczącym tylną elewację znajdują się niewielkie okna poddasza. Pomiędzy drzwiami frontowymi a klatką schodową długi korytarz z biegiem schodowym i dodatkowymi, dwuskrzydłowymi drzwiami. Kamienne posadzki dekorują pasy w kolorach czarnym i brązowym. Schody dwubiegowe, o konstrukcji stalowej, spoczniki na rzucie trapezu. W całości zachowana drewniana balustrada tralkowa, rozpoczynająca swój bieg kandelabrowym słupkiem. Oryginalne są także drewniane drzwi do mieszkań – jednoskrzydłowe (kuchenne) i dwuskrzydłowe (z przeszkleniami, dekorowane płycinami). Komplet dopełniają 3 jednoskrzydłowe drzwi do pomieszczeń poddasza.

Trzecie piętro z czterema mieszkaniami i drzwiami do byłych ustępów. Fot. B. Lis.
Trzecie piętro z czterema mieszkaniami i drzwiami do byłych ustępów. Fot. B. Lis.

Eklektyczna kamienica mieszczańska z przewagą dekoracji secesyjnych współtworzy pierzeję zabudowy z podobnymi budynkami z tego samego okresu. Dom pod numerem 96 wyróżnia się imponującym szczytem wieńczącym fasadę oraz kompletnie zachowanym wnętrzem w częściach wspólnych.

Strych, po prawej widoczne roztrzaskane orły z elewacji. Fot. B. Lis.
Strych, po prawej na podłodze widoczne roztrzaskane orły z elewacji. Fot. B. Lis.

Obecnie kamienica przechodzi remont elewacji. Orły ze szczytu zostały uszkodzone i zostaną zrekonstruowane.

Więcej o akcji #RejestrujemyKamienice:

W ostatnich kilku latach zostało do rejestru wpisanych zaledwie sześć kamienic. Wiele reprezentacyjnych budynków mieszkalnych z XIX i przełomu XIX i XX w. nie znajduje się w rejestrze. Nie są więc dostatecznie chronione przed niekorzystnymi zmianami, łącznie z rozbiórką. Co więcej, ich właściciele nie mają możliwości ubiegać się o dotację na remont, która może wynieść nawet do 70% kosztów. Tymczasem to właśnie zachowane kwartały XIX-wiecznych przedmieść stanowią w dużej mierze o charakterze Wrocławia. Ochrona kamienic w ich oryginalnym kształcie jest więc zachowaniem genius loci naszego miasta. Co więcej, mieszkańcom zależy na tym dziedzictwie, jego odnowieniu i zachowaniu w dobrym stanie. Świadczy o tym zainteresowanie, z jakim spotkała się akcja #RejestrujemyKamienice, uruchomiona przez Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia i Towarzystwo Benderowskie w mediach społecznościowych, by wspólnie z wrocławianami wybrać budynki mieszkalne warte wpisania do rejestru zabytków.

Przeprowadziliśmy ją na kanale TUMW i poświęconym jej wydarzeniu na Facebooku w styczniu i lutym 2016 r. Internauci zostali najpierw poproszeni o wskazanie kamienic we Wrocławiu, które ich zdaniem pretendują do objęcia najwyższą ochroną, czyli wpisem do rejestru zabytków (dostaliśmy ponad 70 zgłoszeń), a następnie o oddanie swoich głosów poprzez polubienie zdjęć najbardziej cenionych przez nich kamienic. Album ze zdjęciami budynków został obejrzany przez ponad 110 tys. osób. Dla pięciu kamienic z najwyższym wynikiem zostały opracowane wnioski do tut. Biura Ochrony Zabytków. Zanim zostały złożone, poinformowaliśmy pisemnie mieszkańców wszystkich kamienic o wynikach akcji, a także jej celu oraz zachęciliśmy do podzielenia się swoimi przemyśleniami poprzez wysłanie do nas e-maila. Jedną ze zwycięskich kamienic okazała się ta przy Sienkiewicza 96.

Wnioski o wpis do rejestru pięciu kamienic zostały sporządzone w ramach projektu „Przestrzeń Wrocławia” i programu „Obywatele dla Demokracji”, finansowanego z funduszy państw EOG. Ich operatorem w Polsce była Fundacja Batorego i Polska Fundacja Dzieci i Młodzieży.

Autorem opisów i historii kamienic jest Jan Jerzmański, architekt IARP.
Za udostępnienie zdjęć dziękujemy Pani Beacie Lis, konserwatorce z Wojewódzkiego Biura Ochrony Zabytków.


Zdjęcie wyróżniające: szczyt kamienicy przy Sienkiewicza 96. Fot. Aleksandra Zienkiewicz

Hipermiasto

Towarzystwo Benderowskie