Czy drzewa na Dolnym Śląsku są chronione? [Raport Hipermiasta]

Towarzystwo Benderowskie w ramach projektu „Klimat na Dolny Śląsk” finansowanego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię z Funduszy EOG w ramach Programu Aktywni Obywatele – Fundusz Regionalny zajmuje się m.in. ochroną drzew.

Tekst jest częścią raportu Hipermiasta, dotyczącego polityki klimatycznej, przyrodniczej i przestrzennej na Dolnym Śląsku.

Drzewa: Zielona infrastruktura

Drzewa są jednym z istotniejszych elementów krajobrazu, pełnią także ważną rolę w przeciwdziałaniu skutkom zmian klimatu, przez pochłanianie wody oraz zacienianie przestrzeni. Przyczyniają się również do pochłaniania dwutlenku węgla.

Sabina Lubaczewska z Fundacji Ekorozwoju: – Kluczowym elementem zielonej infrastruktury, chroniącymi nas przed skutkami zmian klimatu, są drzewa. Jak po grudzie idzie ochrona drzew na poziomie strategicznym. Wciąż jest mało miast, które mają przyjęte standardy ochrony drzew, np. w robotach budowlanych. Są nadal wydawane setki decyzji na wycinkę drzew. Mówimy dużo o zmianach klimatu, o tym, że tanio można adaptować się, dbając o zieleń, ale nie przekłada się to na działania.

Fundacja Ekorozwoju z Wrocławia stworzyła trzy specjalne standardy z myślą o samorządach. Standard cięcia i pielęgnacji drzew systematyzuje rodzaje prac na drzewach i w ich otoczeniu, wyraźnie oddzielając różne rodzaje cięć, wzmocnień mechanicznych oraz prac pielęgnacyjnych. Standard inspekcji i diagnostyki drzew pomaga uzupełnić obecne procedury lub wprowadzić nowe, pomocne oceniającym drzewa. Standard ochrony drzew i innych form zieleni w procesie inwestycyjnym obejmuje kompleksowe procesy od projektu do wykonania, opisując i porządkując obiekty ochrony, sposoby jej realizacji – w tym technologie prac oraz osoby odpowiedzialne.

Park Centralny w Świdnicy
Park Centralny w Świdnicy / Hipermiasto / CC-BY-NC-SA 4.0.

We Wrocławiu obowiązuje specjalne zarządzenie ws. standardów dotyczących drzew. Zgodnie z nim, „na etapie prowadzenia inwestycji należy: stosować rozwiązania przestrzenne i technologiczne niezbędne do zapewnienia drzewom żywotności i optymalnych warunków siedliskowych, zapewnić nadzór dendrologiczny nad ochroną zieleni”.

Czytaj też: Spotkanie o klimacie, autobusach, kolei i wykluczeniu transportowym

Pomniki ochronią drzewa

Istotną formą ochrony drzew może być ochrona pomnikowa (jako pomniki przyrody). Za ich ustanawianie odpowiedzialne są rady gmin. Niestety, jak wykażemy w dalszej części raportu, pomników przyrody w poszczególnych gminach jest mało i samorządy nie chcą ich chętnie ustanawiać.

Sabina Lubaczewska z Fundacji Ekorozwoju: – Niestety ochrona pomnikowa nie jest często używana. We Wrocławiu złożyliśmy ostatnio kilka wniosków, żaden z nich nie został zrealizowany. Mechanizm sprzyja posiadaczom drzew, bo zdejmuje ciężar odpowiedzialności. Drzewo służy przecież społeczności. Uważa się, że pomniki są drogie w utrzymaniu, ale z naszych wyliczeń wynika, że wydaje się na nie 500 zł na rok.

Pomnik przyrody: Dąb Przewodnik we Wrocławiu
Pomnik przyrody: Dąb Przewodnik we Wrocławiu / Hipermiasto / CC-BY-NC-SA 4.0.

Ochrona drzew a polityka przestrzenna

Ochronie przyrody nie sprzyja niestety polityka przestrzenna. Problematyczna jest zwłaszcza możliwość wydawania decyzji o warunkach zabudowy dla terenów cennych przyrodniczo.

Jak podkreśla Najwyższa Izba Kontroli, „Obowiązujące przepisy wciąż nie chronią przed zabudową terenów zielonych spełniających w miastach istotne funkcje klimatyczne, wentylacyjne, czy hydrologiczne.” Zdaniem NIK, „w przypadku terenów spełniających funkcje przyrodnicze, do czasu objęcia ich planem miejscowym wydawanie decyzji WZ [o warunkach zabudowy] powinno być zawieszane.”

Szczawno-Zdrój
Szczawno-Zdrój / Hipermiasto / CC-BY-NC-SA 4.0.

 

NIK dodaje, że „w 2020 r. ochronę terenów zielonych osłabiła jeszcze ustawa o zapobieganiu, przeciwdziałaniu i zwalczaniu COVID-19. Dopuszczała ona zabudowę, także obszarów przyrodniczych, z pominięciem przepisów regulujących planowanie i zagospodarowanie przestrzenne, a nawet przepisów budowlanych”.

Sabina Lubaczewska z Fundacji Ekorozwoju: – Przy obecnej sytuacji planowania przestrzennego jest trudno o ochronę drzew. Plany zagospodarowania często były tworzone w latach 90. czy na początku lat 2000. Wtedy nikt na poważnie nie myślał o kwestiach klimatycznych, a plany nadal obowiązują. Urzędy nie są chętne do zmian i przekonują, że ich zmiana byłaby długotrwała i kosztowna.

Lasy o szczególnym znaczeniu dla szczególnych wartościach dla tożsamości kulturowej to metoda ochrony, oparta na przyjętej przez Lasy Państwowe certyfikacji HCVF.  „Jedynym możliwym do przyjęcia kryterium jest opinia lokalnej społeczności – wyrażana w wypowiedziach, artykułach, wystąpieniach, petycjach, bądź rozpoznana metodami komunikacji społecznej.” W badaniu, które dostępne jest w dalszej części raportu, wykazujemy jednak, że gminy z Dolnego Śląska niechętnie sięgają po tę formę ochrony.

Sabina Lubaczewska z Fundacji Ekorozwoju:  Najprostszym instrumentem, które mają gminy jest niesprzedawanie terenów, które mogą być oddane przyrodzie lub rekreacji. Tymczasem na Dolnym Śląsku sprzedawane są działki, które faktycznie są lasami, choć formalnie traktowane są jako nieużytki. Rozwiązaniem może być np. geodezyjne wydzielenie części sprzedawanych działek, choćby obrzeży, co powoduje, że inwestycje będą od razu otoczone zielenią.

Czytaj też: Powiat kłodzki: sporo miejsc wykluczonych transportowo [Raport Hipermiasta]


Fot. tytułowe: Promenada Staromiejska we Wrocławiu / Hipermiasto / CC-BY-NC-SA 4.0.


Informacja opublikowana w ramach realizacji projektu „Klimat na Dolny Śląsk” realizowanego przez Towarzystwo Benderowskie w partnerstwie z Towarzystwem Upiększania Miasta Wrocławia, finansowanego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię z Funduszy EOG w ramach Programu Aktywni Obywatele – Fundusz Regionalny. Treść dostępna na licencji CC-BY-NC-SA 4.0.


Active-citizens-fund@4x-1024x359

Hipermiasto

Towarzystwo Benderowskie