Klimat na Dolny ŚląskŚrodowisko

Czy dolnośląskie samorządy zajmą się klimatem? Wyzwania są spore

Towarzystwo Benderowskie w ramach projektu „Klimat na Dolny Śląsk” finansowanego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię z Funduszy EOG w ramach Programu Aktywni Obywatele – Fundusz przygotowało czwarty już raport Hipermiasta, dotyczący polityki klimatycznej, przyrodniczej i przestrzennej na Dolnym Śląsku.

Tu czytaj raport

Polityka klimatyczna obecnie staje się najważniejszym wyzwaniem Unii Europejskiej i całego świata. Realizacja tej polityki, m.in. związana z programem „Europejski Zielony Ład” potencjalnie mocno wpłynąć może na przestrzeń Dolnego Śląska i poszczególnych gmin czy powiatów.

Czytaj też: Raport Hipermiasta: Planowanie transportu na Dolnym Śląsku musi uwzględnić i kolej i autobusy

Zmniejszyć emisje na Dolnym Śląsku

Najważniejszym zadaniem obecnie zmniejszanie źródeł emisji gazów cieplarnianych odpowiedzialnych za zmiany klimatu. Ich źródłami są m.in. transport, energetyka, zwłaszcza ciepłownictwo, które związane jest z problemem smogu, a także rolnictwo.

Dolny Śląsk według autorów raportu powinien być liderem zmiany.

– Niezbędne są liczne działania, od rozwoju odnawialnych źródeł energii, przez rozwój transportu publicznego, polepszanie efektywności energetycznej = – podkreśla Jeremi Jarosz z Towarzystwa Benderowskiego. – Dużą szansą na zmianę są fundusze europejskie, które trzeba wydać zgodnie z wymogami ekologii. Niestety, nadal zbytni priorytet mają drogi, a zielone inwestycje są na drugim planie.

Niestety, według ekspertów, nadal samorządowcy nie są przekonani do szybkiego działania.

– Do polityków na Dolnym Śląsku dotarło już, że jakiś problem z klimatem jest. Być może dlatego, że Unia Europejska rozdając środki zwraca uwagę na kwestie klimatyczne. Natomiast mam wątpliwości, czy te sprawy są traktowane z odpowiednia atencją – uważa Sabina Lubaczewska z Fundacji Ekorozwoju.

Żaden z samorządów, który zapytali aktywiści, nie zbiera danych dotyczących emisji gazów cieplarnianych.

Czytaj też: Jak wygląda transport publiczny w powiecie kłodzkim? Nasza wizyta

Dostosować się do zmian. Co z drzewami?

Drugim palącym wyzwaniem jest adaptacja do zmian klimatu. Ocieplenie światowego klimatu już spowodowało liczne zmiany, których przejawami są m.in. ulewy, okresy suszy, okresy nadmiernych upałów, a także wysychanie rzek. W przypadku Odry w 2022 r. okres upału i suszy (w powiązaniu ze zrzutami ścieków) doprowadził do olbrzymiej katastrofy ekologicznej.

W perspektywie konieczności adaptacji, niezbędna jest zwłaszcza ochrona drzew.

– Kluczowym elementem zielonej infrastruktury, chroniącymi nas przed skutkami zmian klimatu, są drzewa – podkreśla Sabina Lubaczewska.

Park Centralny w Świdnicy
Park Centralny w Świdnicy / CC-BY-NC-SA 4.0.

Niestety, coraz więcej drzew trafia pod topór.

 Jak po grudzie idzie ochrona drzew na poziomie strategicznym. Wciąż jest mało miast, które mają przyjęte standardy ochrony drzew, np. w robotach budowlanych. Są nadal wydawane setki decyzji na wycinkę – uważa Sabina Lubaczewska. Najprostszym instrumentem, które mają gminy jest niesprzedawanie terenów, które mogą być oddane przyrodzie lub rekreacji. Tymczasem na Dolnym Śląsku sprzedawane są działki, które faktycznie są lasami, choć formalnie traktowane są jako nieużytki.

Ochronie drzew nie sprzyja słabość polityki przestrzennej. Jak podkreśla Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie: „Obowiązujące przepisy wciąż nie chronią przed zabudową terenów zielonych spełniających w miastach istotne  funkcje klimatyczne, wentylacyjne, czy hydrologiczne.”

Czytaj też: Dopytujemy o transport publiczny w Bolesławcu. Co z funduszami UE?

Problem z przestrzenią w Sudetach

Aktywiści w raporcie zajmują się także problemami przestrzeni i krajobrazu. Jak podkreślają, do konfliktów dotyczących krajobrazu górskiego dochodzi w popularnych turystycznie częściach Sudetów. Powstają kolejne apartamentowce, które zajmują tereny przyrodnicze, a brak transportu publicznego (opisywany w innych raportach Hipermiasta), powoduje zwiększoną presję na budowę parkingów, które zajmują tereny zielone. Widoczne jest to m.in. w popularnym kurorcie Karpacz.

– Słabość polityki przestrzennej  będzie mieć także niestety fatalne skutki w polityce transportowej i polityce klimatycznej  – kwituje Jeremi Jarosz.

Autorzy raportu rekomendują przede wszystkim potraktowanie na poważnie wyzwań klimatycznych na poziomie samorządowym.

Centrum Szklarskiej Poreby
Centrum Szklarskiej Poreby / CC-BY-NC-SA 4.0.

– Samorządy powinny, przy szerokich konsultacjach społecznych, przyjąć dokumenty dotyczące polityki klimatycznej (zarówno zmniejszania emisji, jak i adaptacji do zmian klimatu), gdyż będzie to jedna z ważniejszych polityk obecnej dekady, na co wskazują dokumenty Unii Europejskiej – przekonują.

W rekomendacjach czytamy również m.in. propozycje, by przyjmować standardy ochrony drzew, a także zarządzenia i uchwały dotyczące ochrony zieleni. Samorządy powinny także szerzej wykorzystywać istniejące narzędzia prawne w celu ochrony bioróżnorodności, jak np. ustanawianie pomników przyrody i użytków ekologicznych czy certyfikacja lasów o szczególnym wartościach dla tożsamości kulturowej.

Czytaj też: Wybieram kolej. Co dalej ze wspólnym biletem na MPK Wrocław, Koleje Dolnośląskie i Polregio?


Fot. tytułowe: Śnieżka / Hipermiasto / CC-BY-NC-SA 4.0.


Informacja opublikowana w ramach realizacji projektu „Klimat na Dolny Śląsk” realizowanego przez Towarzystwo Benderowskie w partnerstwie z Towarzystwem Upiększania Miasta Wrocławia, finansowanego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię z Funduszy EOG w ramach Programu Aktywni Obywatele – Fundusz Regionalny. Treść dostępna na licencji CC-BY-NC-SA 4.0.


Active-citizens-fund@4x-1024x359

 

 

Hipermiasto

Towarzystwo Benderowskie