Klimat na Dolny ŚląskKomunikacjaMiliczTrzebnica

Chcemy lepszego transportu dla Milicza, Trzebnicy i Żmigrodu. Potrzebne działanie!

W ramach realizowanego przez Towarzystwo Benderowskie projektu „Klimat na Dolny Śląsk” zwróciliśmy się z wnioskiem do starostw powiatowych (trzebnickiego i milickiego) o utworzenie spójnego systemu przewozów autobusowych na terenie powiatów trzebnickiego i milickiego.

Wniosek wysłany został w interesie 100 tys. mieszkańców tych powiatów, którzy są także mieszkańcami województwa dolnośląskiego. Jego autorem jest Miłosz Cichuta.

Czytaj też: Komunikacja miejska w Szklarskiej Porębie powinna się rozwijać

Transport dla powiatu milickiego i trzebnickiego

Obszar powiatów milickiego i trzebnickiego to jedne z najbardziej malowniczych terenów w tym obszarze województwa. Występuje tu zróżnicowana przestrzeń – od Wzgórz Trzebnickich, przez sosnowe lasy po Stawy Milickie i Dolinę Baryczy. Rejon ten ma bardzo duży potencjał turystyczny.

Dobrze wpływ korzystnego działania transportu zbiorowego widać na przykładzie wznowionych w 2009 roku połączeń kolejowych do Trzebnicy, które pomogło wpiąć to miasto do sieci transportowej województwa, zapewniając dogodny dojazd pomiędzy Trzebnicą i miejscowościami wzdłuż linii a Wrocławiem. Obecnie dojazd między tymi miastami zajmuje nawet 45 minut, co znacznie ułatwia podróżowanie po regionie. Ponadto kolej miała istotny wpływ na funkcjonowanie mieszkańców w Miliczu, dokąd po kilkuletniej przerwie wróciły regularne pociągi pasażerskie.

Pociąg KD w Trzebnicy. Fot. UMWD
Pociąg KD w Trzebnicy. Fot. UMWD

Niestety nie istnieją połączenia transportu zbiorowego spajające ze sobą te dwa powiaty i uniemożliwiają podróżowanie osobom, które dotarły do Trzebnicy, Żmigrodu lub Milicza koleją. Stąd tez niezbędne jest szybkie działanie z wykorzystaniem do tego celu transportu autobusowego. Rozwój sieci połączeń transportu zbiorowego z pewnością pozytywnie wpłynąłby na wzrost znaczenia turystycznego tego regionu i uwolniłby go w dużej mierze od ruchu samochodowego. Pozwoliłby na rozwój agroturystyki w regionie i wydatnie pomógłby przedsiębiorcom po trudnym czasie pandemii.

 

Relacja Przybliżony dystans Szacowany czas przejazdu autobusem Czas przejazdu samochodem
Milicz – Krośnice – Goszcz 25 km 40 minut 30 minut
Ruda Milicka – Milicz –  Nowy Zamek – Gądkowice – Potasznia – Wielgie Milickie 35 km 50 minut 45 minut
Milicz – Godnowa –Sulmierzyce 24 km 30 minut 25 minut
Milicz- Wierzchowice PKP – Henrykowice – Wielgie Milickie – Bartniki – Odolanów – Ostrów Wlkp. 51 km 80 minut 70 minut
Milicz – Sułów –Żmigród 33 km 40 minut 35 minuty
Milicz – Ujeździec Wielki – Trzebnica 34 km 40 minut 35 minuty
Milicz – Skoroszów –Trzebnica 30 km 35 minut 30 minut

 Powyższe relacje są wnioskowanymi relacjami między ważnymi z punktu widzenia demograficznego bądź turystycznego. Jednak na obszarze Państwa powiatów znajduje się wiele mniejszych miejscowości, zamieszkałych przez tysiące mieszkańców, do których transport publiczny nie dociera wcale, a jedyną możliwością przemieszczania się jest skorzystanie z samochodu. Ponadto niezbędna byłaby partycypacja w kosztach z miejscowościami województwa wielkopolskiego, na którego obszar docierają niektóre z proponowanych połączeń i z pewnością obniżyłoby to wkład powiatów trzebnickiego i milickiego w funkcjonowanie połączeń.

Zasadnym byłoby pilotażowe uruchomienie przejazdów w relacjach wskazanych w tabeli powyżej. Pozwoliłoby to na utworzenie spójniejszej siatki połączeń pomiędzy wymienionymi miastami, a także pozwali silniej związać je strukturalnie i społecznie oraz umocnienie pozycji regionu. Ponadto miałoby to znaczący wpływ na rozwój turystyki i pozytywnie wpłynęłoby na szczególnie cenne przyrodniczo środowisko występujące na tym obszarze.

Koszt zakupu autobusu niskopodłogowego z klimatyzacją, dalekobieżnych bądź dostosowanego do przewozów aglomeracyjnych to koszt około 1 miliona złotych. Mniejsze autobusy klasy MINI, przy zakupie jednej sztuki, na mniej preferencyjnych warunkach niż w przypadku zakupu większej liczby pojazdów to 500 tysięcy złotych. 1 wozokilometr to koszt około 6-10 złotych w zależności od przewoźnika. Długość wskazanych we wniosku tras to około 200 kilometrów. Przy założeniu średnio 11 par połączeń autobusowych na każdej linii oraz przy założeniu 10 złotych za wozokilometr koszt dzienny uruchomienia połączeń wynosiłby:

milicz-0

W założeniu rocznym zaś, przy uruchamianiu tej samej liczby połączeń każdego dnia – soboty, niedziele, także w wakacje, święta wolne od pracy

milicz-1

Dla porównania remont 1 kilometra drogi wojewódzkiej kosztuje około 1 miliona złotych, zatem koszt uruchamiania połączeń wyniósłby rocznie tyle, co remont zaledwie 18 kilometrów dróg.

Oczywiście z racji na turystyczny charakter niektórych połączeń, liczba par autobusów jeżdżących na nich z pewnością zmniejszałaby się w przypadku okresów zimowych, zatem koszty uruchamiania przewozów byłyby znacznie mniejsze.

Uruchomienie tych przewozów z pewnością pozytywnie wpłynęłoby na postrzegani tego regionu i wzmocniłoby turystykę na obszarze powiatów. Ponadto miałoby to istotny wpływ na środowisko naturalne, które na tym obszarze jest niezwykle istotne.

Dlaczego transport publiczny?

Transport pełni istotną rolę w funkcjonowaniu każdego państwa, co doskonale było widać w przeszłości, gdy miasta lokowano w miastach położonych na przecięciach najważniejszych szlaków komunikacyjnych. Transport doprowadzał do ekspansji człowieka w coraz odleglejsze tereny – szczególnie zjawisko to zintensyfikowało się w XIX wieku, gdy George Stephenson zapoczątkował rozwój kolei w XIX wieku oraz pojawił się transport drogowy. Rozwój transportu publicznego w XIX i XX wieku pozwolił na podróżowanie niemal każdemu. Nastąpiła także ekspansja przemysłu samochodowego, jednak to transport publiczny miał kluczowe znaczenie dla gospodarki.

W Polsce niestety sytuacja zmieniła się diametralnie w latach 90. XX I 00. XXI wieku, kiedy to zaczęto po zmianie systemu polityczno-gospodarczego traktować transport publiczny jako niepotrzebny wydatek, uważając, że każdy może pozwolić sobie na zakup samochodu. Rozpoczęto masową likwidację połączeń autobusowych i kolejowych w Polsce, generując zjawisko wykluczenia transportowego. Polega ono na całkowitym lub częściowym pozbawieniu możliwości korzystania z transportu zbiorowego i dotyczy 14 milinów Polaków wg danych Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego. W praktyce oznacza ono konieczność posiadania samochodu na obszarach słabo zurbanizowanych, jednak w przypadku osób starszych, dzieci lub mniej zamożnych może być to niemożliwe. Niestety dotyczy on także obszarów powiatów trzebnickiego i milickiego.

Poza problemem wykluczenia komunikacyjnego, również infrastruktura drogowa ma swoja ograniczoną przepustowość, zaś jej konserwowanie przez wzrastającą liczbę pojazdów jest coraz bardziej kosztowne. Niezwykle istotne są również koszty środowiskowe związane ze wzrostem ruchu samochodowego, który negatywnie odbija się zarówno na obszarach naturalnych, jak i na zdrowiu mieszkańców. W dobie problemów ekonomicznych, związanych z rosnącą inflacją, wzrostem kosztów paliwa, wojną w Ukrainie oraz innych zmiennych, konieczne w Polsce jest zapewnienie dostępu do prawidłowo funkcjonującego zbiorowego transportu publicznego. Dostęp do transportu zbiorowego zapewniłby im możliwość aktywizacji, zmniejszenie wydatków domowych oraz zapewnienie komfortu psychicznego.

Czytaj też: Stwórzmy komunikację autobusową w Zagłębiu Miedziowym!


Fot. tytułowe – Budynek Urzędu Miejskiego w Miliczu, Bogomilicz, CC-BY-SA 4.0


Informacja opublikowana w ramach realizacji projektu „Klimat na Dolny Śląsk” Towarzystwa Benderowskiego w partnerstwie z Towarzystwem Upiększania Miasta Wrocławia, finansowanego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię z Funduszy EOG w ramach Programu Aktywni Obywatele – Fundusz Regionalny. Treść dostępna na licencji CC-BY-NC-SA 4.0.

 

Hipermiasto

Towarzystwo Benderowskie